O mnie

Moje zdjęcie
Matka przed magiczną 30. Żona Męża. Uwielbiająca zieloną herbatę i spagetti. Niewyobrażająca sobie życia w bałaganie, kochająca zakupy. Absolwentka pedagogiki i zarządzania zasobami ludzkimi.

czwartek, 2 maja 2013

Uuuu...

"font-family: "Helvetica Neue", Arial, Helvetica, sans-serif;">długo, bardzo długo nas nie było...ale to wina ciągłęgo bycia poza domem i lenistwa na pisanie...
u nas wszystko w jak najlepszym porządku! Poza moją chorobą, którą trzeba było potraktować antybiotykiem...ech trzymało mnie wyjątkowo długo, bo od 2 kwietnia aż do ostatniego tygodnia kwietnia.
Weekend majowy mam wolny, ale cóż pogoda jak zwykle na mój urlop się wypięła czterema literami i pogoda jest do d***
Ale cieszę się wolnym, cieszę się faktem, że wstawać przed 6 nie muszę :) to jest już ważne, a pogoda byłaby dodatkowym bonusem, ale i przy takiej nie mam zamiaru się załąmywać, choć fajnie byłoby odpoczywać w ciepłe, słoneczne dni...

Jeśli chodzi o foto to zacznę może od tych zaległych, jeszcze zimowych :)
Jeszcze z zimowiska, mojego wyjazdu integracyjnego, na któy mój Małż i Młoda zajechali (i z tego faktu się bardzo cieszyłam!!)
Ferie - Młoda jeździ już superowo!!
 Wyjazd integracyjny, zarówno ja, jak i Młoda z Mężowskim bawili się znakomicie!!
Wielkanoc - tzn. niedziela 31.03.2013r.
Młoda z kolegami w sobotnie przedpołudnie - tak się bawi, tak się bawi - Młoda!!!!


I z ostatniego weekendu, tj 27.04.